Zdrowie w głowie
A dziś tak ogólnie - po krótkiej niedyspozycji uderzam w wysokie tony ;) Mózg? Luksus chorowania Miałam napisać, że luksusem z podtytułu nie mogę się cieszyć, niestety. Jednak przemyślawszy temat stwierdzam, że wcale tak źle nie jest. Fakt, że na szybko nie ma mnie kto zastąpić w pracy. Fakt, że w mojej robocie po prostu nie można czegoś przełożyć na później - robota ma być na konkretny termin i nie ma zmiłuj. Jak chcę chorować, to po prostu i zwyczajnie z krótkiego terminu zrobi się termin szalony i w jelicie cienkim mają to, że byłam w niedyspozycji. Ale z drugiej strony dopóki głowa mi pracuje, to mogę pracować choćby z księżyca. Pod warunkiem, że mam łącze. Więc nie ma co narzekać - lepiej docenić to, co się ma, niż zrzędzić, ha ha ha! Cytując za kultowym Monty Python'em " Always look on the bright side of life "! Magia zdrowienia Nie da się zaprzeczyć, że zdrowie psychiczne, czy pozytywne nastawienie mają bardzo duży wpływ na proces zdrowienia. Widziałam ...